Histiocytoma u psa – łagodny nowotwór skóry
Nowotwór u psa to bardzo poważna diagnoza, która może załamać niejedną osobę – bo przecież psy to członkowie naszych rodzin!. Tak jak u ludzi, formy nowotworów mogą mieć postać łagodny lub złośliwy. Od charakteru inwazyjności zależy sposób leczenia i dalsze rokowania dotyczące wyzdrowienia pacjenta. Nawet małe guzki, pozornie niegroźne mogą okazać się bardzo niebezpieczne dla naszych czworonogów, jeśli wykazują zdolność do przerzutów. Nie jesteśmy w stanie „na oko” oszacować agresywność danej zmiany. Na pozór łagodny tłuszczak pod skórą może okazać się tłuszczako-mięsakiem, który jest formą agresywną, dającą przerzuty do innych narządów. Jeśli zauważymy jakiekolwiek zmiany w wyglądzie skóry czy zachowaniu naszego psa, powinniśmy niezwłocznie udać się do lekarza weterynarii w celach przeprowadzenia pełnej diagnostyki. Obecnie nowotwór to nie wyrok, świat medycyny weterynaryjnej dysponuje szerokimi metodami walczenia z nowotworami – od resekcji chirurgicznej, przez leki przeciwnowotworowe oraz radioterapię.
Spis treści
Czym jest histiocytoma u psa?
Jedynie szczegółowe badania takie jak histopatologiczne może pokazać nam z jaką zmianą zmaga się nasz pupil. Nowotwór skórny z jakim może zmagać się Twój pupil to między innymi histiocytoma. Dowiedz się czym jest histiocytoma u psa, jak ją rozpoznać oraz jak przebiega leczenie w jej przypadku.
Histiocytoma u psa jest łagodnym rozrostem histiocytarnym skóry, który często występuje u psów i kotów. Stanowi około 19% wszystkich nowotworów naskórka i tkanki podskórnej. Często występuje u młodych psów w postaci małego, pojedynczego wyniesionego ponad skórę guzka, który zazwyczaj nie jest pokryty sierścią. Rośnie dość szybko i ma tendencję do pojawiania się owrzodzeń na jego powierzchni, przez co może być mylony z innymi schorzeniami. Dość rzadko zdarza się, że guzków pojawia się więcej, mogą jednak pojawić się w formie rozsianej. Charakterystyczną cechą histocytomy u psów jest samoistny regres zmian po nagłym pojawieniu się guzka – pojawia się gwałtownie, ale równie szybko potrafi zniknąć.
Etiopatogeneza – skąd się bierze histiocytoma u psów?
Histiocytoma u psa czy innych zwierząt wywodzi się z epidermotropowych komórek Langerhansa – komórek żernych, znajdujących się w naskórku. Ich rolą jest fagocytowanie patogenów oraz branie udziału w wytwarzaniu przeciwciał. Powstaje w wyniku ich nadmiernej i niekontrolowanej proliferacji (podziałowi komórek), która jest efektem zaburzeń w funkcjonowaniu układu immunologicznego. Tego rodzaju rozrost nowotworowy ma charakter łagodny i ogranicza się głównie do skóry i tkanki podskórnej. Zmianie często towarzyszy odczyn zapalny
Może rozwijać się u psów każdej rasy, ale niektóre z nich mają większe predyspozycje, by na nią chorować.
Które rasy są więc w szczególności narażone na tą chorobę?
Chociaż rozrost nowotworu może dotknąć każdego psa, niektóre rasy są w grupie większego ryzyka zachorowania na histiocytomę. Takimi rasami są:
- boksery
- jamniki
- buldogi angielski
- cocker spaniele
Histiocytoma u psów – objawy
Histiocytomę u psa da się zauważyć najczęściej gołym okiem. To guzek na skórze o regularnych, kształtach, pozbawiony włosów, rumieniowy. Zwykle nie przekracza 4 centymetrów długości. Może być kształtu kopuły, guzika lub bardziej okrągły. Ma zwartą konsystencję i jest dobrze oddzielony od skóry i mocno wyniesiony ponad powierzchnię. Zmiana jest niebolesna, chyba że ulegnie podrażnieniu – jako że wystaje poza powłoki skórne, łatwo nią zaczepić o przedmioty i spowodować ból oraz krwawienie. Nowotwór tworzy się szybko i może przypominać zmianę o wyglądzie grzybiczym, ponieważ ma tendencję do pokrywania się wrzodami. Histocytoma u psa zazwyczaj występuje w formie pojedynczej, czasami zdarza się jednak, że pojawia się forma mnoga – powstaje wiele podobnych guzków. Wówczas zmiany często naprzemiennie pojawiają się i znikają.
Lokalizacja tego typu nowotworów nie jest stała, jednak najczęstsze występują na głowie, zazwyczaj pysku, małżowinie usznej, rzadko na kończynach i mosznie.
W większości przypadków histiocytoma u psa ulega regresji samoistnie w ciągu kilku miesięcy bez pozostawiania żadnych śladów. Czasem jednak choroba powoduje wyżej wspomniane owrzodzenia, które mogą ulegać stanom zapalnym lub sprzyjać powstawaniu urazów z powodu tarcia. W nielicznych przypadkach dochodzi do atakowania węzłów chłonnych oraz innych przerzutów.
Histiocytoma u psa – jak leczyć?
Chociaż histiocytomę u psa jest dość łatwo rozpoznać, bez dokładnego badania histopatologicznego nie można stwierdzić z jakim nowotworem mamy do czynienia. Może być mylona z mięsakiem histiocytarnym komórek tucznych, który jest nowotworem złośliwym. Guzek może przypominać również zapalenie mieszka włosowego lub odczyn po ukąszeniu owada. Nie warto zgadywać i mieć nadzieję, że to nic poważnego. Lepiej wykonać biopsję i materiał pobrany przekazać do badania histopatologicznego, wówczas będziemy wiedzieć z jaką formą nowotworu się spotykamy. Konieczne jest zastosowanie odpowiedniej diagnostyki, by wykluczyć złośliwy charakter zmiany nowotworowej. Metody pobierania próbki do badań nie są inwazyjne ani bolesne, choć mogą sprawić dyskomfort psu.
Rozpoznanie różnicowe (czyli branie pod uwagę innych zmian, które mogą dawać podobne objawy) obejmuje plazmocytomę, mastocytomę, skórną histiocytozę i ziarniniaka bakteryjnego
Jeśli wstępne rozpoznanie wykazało, że nowotwór jest w początkowym stadium, lekarz weterynarii może zastosować miejscowe podanie kortykosteroidów w celu przyspieszenia jego samoistnej regresji. W leczeniu histocytomy u psa sprawdza się również acemannan, który jest polisacharydem pozyskiwanym z aloesu i ma właściwości immunomodujące. Jeżeli zmiana nie ustąpi po kilku miesiącach lub pojawi się owrzodzenie czy inne komplikacje, warto rozważyć chirurgiczne usunięcie guza wraz z 1 do 2 cm powierzchni otaczającej tkanki, aby zapobiec jego nawrotowi.
Histiocytoma u psa – rokowania
Po terapii najczęściej rokowania są korzystne. Należy obserwować miejsce, w którym pojawił się guz, by wyłapać jego ewentualny nawrót. Jednak jeśli zmana została usunięta z odpowiednim marginesem, nawroty występują rzadko. Może zdarzyć się, że nowotwór rozprzestrzeni się na okoliczne węzły chłonne. Stają się one wówczas powiększone i zazwyczaj bolesne. Biopsja jest wstanie potwierdzić, czy mamy do czynienia z przerzutami. Jeśli tak, wówczas rokowania są ostrożniejsze. Można zdecydować się na usunięcie zmiany wraz z okolicznymi węzłami – jeśli jest to możliwe. Warto również kontrolować stan klatki piersiowej w badaniu RTG, by ocenić, czy doszło do przerzutów w obrębie płuc. Jeśli takie przerzuty zostaną zauważone, niestety świadczy to o dużej inwazyjności nowotworu i na takim etapie rokowania są zazwyczaj niekorzystne. Należy jednak pamiętać, że są to skrajne przypadki i zazwyczaj histiocytoma u psa jest formą łagodnego nowotworu, dlatego nie należy panikować zawczasu – źle wpływa to na samopoczucie zarówno opiekuna jaki i psiaka.
Inne niebezpieczne guzki na skórze
Histiocytoma w przeciwieństwie do mastocytomy, czy guzów komórek tucznych, nie jest wysoce niebezpieczna dla psów. Nie należy też mylić jej z histiocytozą – złośliwa histiocytoza jest inaczej nazywana rozsianym mięsakiem histiocytarnym i jest agresywnie przebiegającą, wielonarządową chorobą. W przypadku tego nowotworu dochodzi do licznych przerzutów i ogulnego wyniszczenia organizmu. Jest silnie śmiertelną chorobą której początkowym stadium również może być niewinny guzek. Ze względu na wyjątkowo agresywny charakter histiocytozy oraz szybki postęp choroby leczenie często jest podejmowane zbyt późno. Rokowanie w przypadku potwierdzonej histopatologicznie diagnozy jest zawsze złe. Dlatego nie warto zwlekać i zastanawiać się, czy u naszego pupila występujący guzek jest o charakterze złośliwym czy nie. W przypadku nowotworów często liczą się dnia a nawet godziny, dlatego jeśli zauważyłeś/zauważyłaś niepokojąca zmianę na skórze u swojego psa, udaj się do lekarza weterynarii i zrób niezbędne badania! Miejmy tylko nadzieję, że okaże się być niezłośliwą histocytomą.